niedziela, 11 marca 2012

Jedz módl się kochaj E.Gilbert



Jedna z najgorszych książek jakie czytałam. A tu konkretnie wysłuchałam. I tylko dzięki Annie Dereszowskiej daję jej 2 pkt.  Jeśli jeszcze pierwsza część - czyli Włochy nawet mogła zainteresować to druga była straszna. W trzeciej - czyli w opowieści o Balii można wyłowić kilka ciekawych rzeczy ale ogólnie porażka.
Za to 10 punktów niewątpliwie należy się tym, którzy wywindowali tak kiepską książkę na listy bestselerów. Nie polecam. Jest to pierwsza taka notatka w historii tego bloga.
488 stron o niczym i na pewno będą dalsze tomy, bo przecież bohaterka będzie teraz na koszt swych naiwnych czytelników mieszkać w Australii, Brazylii  i  jeszcze gdzieś tam... Czy to nei jest genialny pomysł na zarobienie pieniędzy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz