William chce
tylko dotrzeć do prawdy. Niestety, wszyscy inni chcą dotrzeć do
Williama, i to w złych zamiarach. A to dopiero trzeci numer...
William de Worde jest przypadkowym wydawcą pierwszej gazety na Dysku.
Teraz musi sobie radzić z tradycyjnymi problemami dziennikarskiego życia
- ludźmi, którzy chcą, by zginął, wampirem na odwyku, żywiącym
samobójczą fascynację fotografowaniem z lampą błyskową, innymi ludźmi,
którzy też chcą, by zginął, choć w inny sposób oraz, co najgorsze,
człowiekiem, który błaga go, by publikował zdjęcia jego ziemniaków o
zabawnych kształtach ( to z okładki)
A ja uważam ze książka jest super. Już dawno nie byłam w świecie dysku a to dlatego, że trudno z niego wyjść.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz