Bardzo mi się podobała ta książka, choć komisarz Harry to niezbyt szczęśliwy typ, taki jednak lepszy Wallander -a może przede wszystkim bardziej pociągający dla kobiet.
A to, że tyle dzieci nie jest dziećmi swoich ojców, no cóż to pewnie prawda ale żeby od razu lepić bałwany?
Super polecam.
Ocena 10/10

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz